Protest przed budynkiem Rady Miasta Gdańska. Naprzeciw siebie stanęli zwolennicy i przeciwnicy Modelu na rzecz Równego Traktowania.
Dziś odbyła się ostatnia przed wakacjami, 55 sesja Rady Miasta Gdańska. Radni od godziny 9.00 obradowali m.in: nad udzieleniem absolutorium prezydentowi, głosowali nad sprawozdaniem prezydenta z wykonania budżetu Miasta Gdańska w 2017 r., oraz Modelem na rzecz Równego Traktowania. Chociaż wszystkie pro cedowane tematy dzisiejszych obrad są niezwykle istotne z perspektywy funkcjonowania miasta, to jednak ten ostatni wzbudził najwięcej emocji, skupiając wokół siebie zarówno przeciwników jak i zwolenników projektu.
Model na rzecz Równego Traktowania, nad którym prace trwały od września 2017 r. do maja 2018 r., jest formą ogólnego wsparcia dla osób dyskryminowanych m.in.:
- z powodu orientacji seksualnej
- płci
- światopoglądu
- wyznania
- stopnia niepełnosprawności
- podeszłego wieku.
Dzisiejszy protest pokazał jednak, że przeciwnicy pomysłu, w tym część prawicowych polityków całą swoją uwagę skupili na temacie mniejszości seksualnej. Włodarzom miasta natomiast zarzucono jawną promocję środowisk LGBT, które to w odpowiedzi na protest oraz jako popierające wejście projektu w życie, zorganizowały kontrmanifestację.
To oni jako pierwsi rozpoczęli swój manifest. W dłoniach trzymali tęczowe parasolki, flagi, również flagę Polski oraz transparenty opatrzone pozytywnymi hasłami: „Tak dla równego traktowania”, „Miłość, wolność, równość, siostrzeństwo”, czy bardziej wymowne „Jeśli postawicie mury, my zbudujemy mosty”. Wykrzykiwano również hasła: „Wolność!Równość!Demokracja!”, „Każdy inny, wszyscy równi” czy wreszcie „Świeckie państwo”. Swoje poparcie dla projektu zaznaczyli także politycy partii Razem i organizacje feministyczne.
Po przeciwnej stronie, ze słowami pieśni „Z dawna Polski Tyś Królową” na ustach, zaznaczyli swoją obecność przeciwnicy Modelu – środowiska katolickie, w tym przedstawiciele politycznej prawicy. Zaznaczyli, że ich zgromadzenie jest nie tylko protestacyjnym, ale również modlitewnym.
Tłum śpiewał pieśni, modlił się odmawiając różaniec i wykrzykiwał hasła. Protestujący przeciwko Modelowi również przynieśli transparenty, zgodnie ze swoimi przekonaniami głoszące hasła „Krucjata Różańcowa za Ojczyznę”, „Stop homo-dyktatowi” czy ” Stop demoralizacji naszych dzieci”. Wśród tłumu można było dostrzec sztandary Młodzieży Wszechpolskiej oraz wymowną kukłę konia trojańskiego z przypiętą do szyi tęczową flagą.
Hasła przeciwników „Młodość, wiara, nacjonalizm” spotykały się w przestrzeni ze słowami zwolenników „Miłość” i „Równość”. W trakcie protestu jedna z uczestniczek, notabene popierająca Model na rzecz Równego Traktowania, używając gwizdka próbowała zagłuszyć przeciwników, w rezultacie czego po krótkiej szarpaninie została wyprowadzona przez policję. Ten mały incydent nie przeszkodził jednak, aby obie strony, wspólnie zaśpiewały Mazurka Dąbrowskiego.
Model zgodny z konstytucją w uznaniu przedstawicieli prawa.
Członkowie Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku uznali, że Model jest zgodny z art.32 Konstytucji RP, głoszącym „równość wobec prawa i równe traktowanie przez władze publiczne”, i jednocześnie negującym i zabraniającym dyskryminacji. I choć ogólne założenia Modelu jak twierdzą prawnicy „stwarzają warunki dla każdego mieszkańca Gdańska do bycia równym wobec prawa i korzystania w jak najszerszym zakresie z prawa do życia wolnego od dyskryminacji”, to dzisiejsza manifestacja pokazuje, jak nadal bardzo podzielonym miastem jest Gdańsk.
Zwycięstwo demokracji? Uchwała przyjęta.
W tej chwili wiemy już, że przyjęto gdański Model na rzecz Równego Traktowania. Za przyjęciem uchwały głosowało 16 radnych PO, a przeciw opowiedziało się 10 radnych PIS. Jeden radny wstrzymał się od głosu. Sam projekt wciąż budzi pewne kontrowersje, zdaniem środowisk prawicowo-katolickich jest zły, bo odnosi się do edukacji seksualnej oraz mówi o prawach osób LGBT. Zdaniem jego zwolenników nie jest przeciwko komukolwiek, zakłada jedynie wsparcie dla grup wykluczonych. Czas zweryfikuje jego zasadność w życiu codziennym.
Gdańsk pierwszym miastem w Polsce.
Gdańsk jest pierwszym polskim miastem, które przegłosowało program dotyczący zwalczania dyskryminacji we wszelkich jej przejawach, czyli ze względu na płeć, wiek, pochodzenie narodowe, religię, niepełnosprawność, orientację seksualną.
Zdjęcie: facebook.com
Zdjęcie główne: pixabay.com