CZY TO JUŻ NAPRAWDĘ KONIEC?
Wczoraj podjęliśmy wątek zakończenia działalności przez Cinema City Krewetka w Gdańsku. Do tej pory były to nieoficjalne informacje, dziś już wiadomo, i wszystko na to wskazuje, że obiekt zostanie zamknięty 21.08.2018 r, czyli już w najbliższy wtorek. Wciąż podtrzymywanym powodem zamknięcia jest, jak potwierdza pracownica kina, brak porozumienia z właścicielem budynku przy ul.Karmelickiej 1, gdzie mieści się obiekt, pomimo trwania intensywnych rozmów. W dalszym ciągu nie mamy informacji, czy Cinema City zmieni tylko swoją lokalizację, czy też zupełnie zniknie z Trójmiasta, choć na oficjalnej stronie kina czytamy, że trwają poszukiwania nowego obiektu.
CO I KTO KRYJE SIĘ POD NAZWĄ CINEMA CITY?
Czy gdańszczanie znają kino Krewetka tylko z obecnej nazwy, czy też może zaczerpnęliście szczegółowych informacji w temacie? Jeśli nie, przybliżymy Wam historię tego obiektu w pigułce. Cinema City International jest największym operatorem kin w Europie Środkowo-Wschodniej, a także w Izraelu. Po fuzji w 2014 r ( połączenie z Cineworld ) Cinema City stał się również kinowym potentatem na Wyspach Brytyjskich oraz w Irladnii, zajmując drugie pod względem wielkości, miejsce w Europie wśród kinowych operatorów. Obecnie do spółki należą 232 multipleksy, wyświetlające filmy na 2217 ekranach. W Europie firma działa pod nazwą Cinema City, w Wielkiej Brytanii i Irlandii znana jest jako Picturehouse Cinemas i Cineworld Cinemas, w Izraelu natomiast jako Yes Planet i Rav-Chen. A wszystko zaczęło się w 1929 roku w mieście Hajfa, wówczas terytorium Palestyny, obecnie Izraela, gdzie rodzina Greidingerów założyła pierwsze kino Cinema City. Rodzinny interes zaczął przynosić zyski, w konsekwencji czego na początku lat 80 XX w. w Tel Awiwie w Izraelu, otworzono pierwszy multipleks. Schyłek lat 90 to ekspansja Cinema City na rynek europejski, w 1999 roku firma rozpoczyna swą działalność w Polsce, a pierwszy obiekt – wielosalowe kino zostaje oddane do użytku publicznego w centrum handlowo-rozrywkowym Sadyba Best Mall w Warszawie. W Gdańsku obiekt stał się właśnością spółki Cinema City w 2003 roku, po przejęciu go od Superkina. I tak jego działalnośc trwa nieprzerwanie do dziś, choć wiemy już, że dni Krewetki są policzone.
MIESZKAŃCY GDAŃSKA PODZIELENI
Nie wszyscy jednak wydają się być zasmuceni tą wiadomością. Jak to mówią, „ilu ludzi, tyle opinii”. Młodsze pokolenie twierdzi, że kończy się pewna epoka i pewnie tak jest, bo dla nich, oprócz sal kinowych Krewetka jest miejscem spotkań. …O 20 pod Krewetką, któż z nas choć raz nie umówił się w pod wielkim, kinowym neonem ze znajomymi? To już niemal kultowe zjawisko, jak kultowym jest umawianie się pod Lotem. Dla starszego pokolenia natomiast, zamknięcie Krewetki – w formie kinowego multipleksu, żadną stratą nie jest. Przynajmniej nie tak bolesną, jak było zamknięcie w 1998 roku restauracji i sklepu Krewetka, od których notabene kino wzięło swoją nazwę. To generacja, która pamięta kino Neptun, a którego zamknięcie, ba co więcej, częściowa rozbiórka, a następnie plany przemiany w hotel, to niemalże profanacja. Likwidacja starego, oruńskiego kina Kosmos budziła ogromny żal, a do dziś nazwy Znicz, Piast czy Kameralne przywołują wspomnienia seansów filmowych z klasą czy pierwszych randek. Na sercu robi się cieplej, a łezka trzęsie się na rzęsie. A to przecież jeszcze nie wszystkie historyczne kina Gdańska.
COŚ SIĘ KOŃCZY, ZACZYNA SIĘ COŚ
To naturalna kolej rzeczy i najwidoczniej nadszedł czas na Krewetkę. Choć w dalszym ciągu tajemniczym i bardzo lakonicznym wydaje się być powód zamknięcia – brak porozumienia z właścicielem budynku. Bez względu na opinie, punkt wiedzenia czy sentyment Krewetka bez wątpienia na zawsze wpisała się w historię Gdańska. I z pewnością niejednokrotnie będziemy wspominać to miejsce, a pod każdym ze wspomnień będzie kryć się nasza własna, mniej lub bardziej prywatna historia.