DO OTWRCIA LOKALI WYBORCZYCH POZOSTAŁO 20 DNI
Już 21 października w wyborach samorządowych Polacy wybiorą m.in. prezydentów swoich miast. W mediach pojawiają się pierwsze sondaże, pokazujące czy i gdzie będzie druga tura oraz kto spośród kandydatów wysuwa się na prowadzenie w wyścigu do urzędów. A jak sytuacja wygląda w Trójmieście ?
Według sondażu przeprowadzonego w dniach 17-22 września przez Grupę Polska Press we współpracy z Ośrodkiem Badawaczym „Dobra Opinia”, na „reprezentatywnej grupie 1000 dorosłych mieszkańców Gdyni i Gdańska w formule bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowgo kwestionariusza”, w Gdańsku możemy spodziewać się drugiej tury. Pierszwym kandydatem z ok.34 % poparciem prawdopodobnie będzie Jarosław Wałęsa, z Komitetu Wyborczego „Platofrma. Nowoczesna Koalicja Obywatelska”. Nie wiadomo jeszcze z kim się zmierzy, ponieważ zarówno Paweł Adamowicz z Komitetu Wyborczego „Paweł Adamowicz Wszystko dla Gdańska”, jak i Kacper Płażyński z Komitetu Wyborczego „Prawo i Sprawiedliwość” otrzymali poparcie rzędu 24 %. Od maja wzrosło również popracie dla kandydatki KW „Wyborców Ruch Społeczny Lepszy Gdańsk”, Elżbiety Jachlewskiej do blisko 11%.
W GDYNI TYLKO I TURA ?
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Gdyni. Sugerując się wynikami przeprowadzonego sondażu, mieszkańcy Gdyni są bardziej zgodni w kwestii poparcia jednego z kandydatów, w tym wypadku obecnego prezydenta miasta, Wojciecha Szczurka z KW „Samorządność” Komitet Wojciecha Szczurka. Z przedstawionych danych wynika, że otrzymał on poparcie siegające 57,1%, dzięki czemu jest absolutnym faworytet i potencjalnym zwycięzcą. Dość daleko za Szczurkiem plasuje się Marcin Horała z KW „Prawo i Sprawiedliwość” z 22,5 % poparciem ankietowanych. Po piętach depcze mu Zygmunt Żmuda-Trzebiatowski z KW „Wspólna Gdynia” z poparciem rzędu 18,4 % głosów, na szarym zaś końcu z 2 % głosów pozostaje Marcin Strzelczyk z „Koalicyjnego Komitetu Wyborczego SLD Lewica Razem”.
PRZECZYTAJ TAKŻE : 35 ROCZNICA PRZYZNANIA NAGRODY NOBLA LECHOWI WAŁĘSIE
CZY SONDAŻE SĄ WIARYGODNE?
Kampania wyborcza jest okresem bardzo dynamicznym, w którym sytuacja może ulec zmianie. Tak jak zachowania wyborców, choć pewne tendencje są bez wątpienia widoczne, co jest naturalne w tak silnie spolaryzowanym społeczeństwie. Wystarczy nieodpowiednie zachowanie kandydującego faworyta aby jego poparcie spadło, dodatkowo jak twierdzi politolog Mateusz Zaremba, po wielu latach rządzenia zdecydowanie łatwiej jest mieć przeciwników swojej polityki. Sondaże są jedynie odzwierciedleniem pewnych tendencji w społeczeństwie i nie można ich traktować jako końcowy wynik wyborów. Dodatkowo, problemem przeprowadzanych sondaży jest wpisany w ich metodologię błąd statystyczny. Pamietajmy, że badanie sondażowe jest typem badania indukcyjnego, podczas którego na podstawie próby na części populacji, wnioskujemy o całej populacji. A takie wnioskowanie jest naturalnie narażone na błąd.
Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! https://www.f7kulinarne.com/cennik/
